Przypomnij sobie ten czas, w którym po prostu wychodziło się na rower. Jedno zawołanie wystarczyło żeby wyciągnąć z piwnicy cokolwiek na dwóch kółkach z pedałami, żeby wpaść w wir rowerowej przygody krążąc tylko wokół bloku. Dziś rower to pojęcie zbyt ogólne żeby mieć kolegów i oddawać się wspólnej pasji. Dziś trzeba dookreślenia, doprecyzowania rodzaju pedałowania. Dziś nie możesz ot tak po prostu wpasować się w jakąś grupę, udać się na wspólną przejażdżkę bez posiadania odpowiedniego sprzętu i umiejętności. Nawet rower, rzecz z gruntu prosta, miast łączyć niejednokrotnie dzieli ludzi. Refleksje rowerowe można w prosty sposób przenosić na życie- ale nie o tym dzisiejszy rysunek. Wychodźmy na rower- cokolwiek to nie znaczy. PozdRowery!
P.S. Zapraszam do mojej galerii koszulkowej w sklepie KOSZULKOWO.COM