Dzisiaj odrobina odgrzanego kotleta w nowej wersji, z nowym motto, z nowym podejściem do nadchodzącego weekendu.
Piątek kontra poniedziałek. Radość kontra żal – tak co tydzień. No chyba , że ktoś przeżywa imprezę z soboty na piątek- ale to już wyższa szkoła jazdy. A dla tych co obudzą się w sobotę w nie najlepszej kondycji, drugi rysunek z kolekcji weekendowej.
Zapraszam do działu HISTORIE NIEDAWNE, tam więcej odgrzewanej strawy dla ducha 🙂