Spoglądając za okno, próbowałem sobie w jakiś sensowny sposób wytłumaczyć, w jakim celu lato odeszło tak gwałtownie – czy było mu źle z nami wszystkimi? Czy przeszkadzały komuś rowerowe przejażdżki w rozpiętej koszuli? Czy przeszkadzał komuś szum fal morskich, które chłodziły spragnionych chłodu turystów?
Brak komentarzy.